Forum Azuria Strona Główna Azuria
"Żadna mechanika nie zastąpi zdrowego rozsądku"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sesja rotacyjna - dyskusja i ustalenia
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Azuria Strona Główna -> Sesje / Polska-Węgry 1500
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Różowy Jednorożec



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 15:38, 14 Cze 2010    Temat postu: Sesja rotacyjna - dyskusja i ustalenia

Kilka z moich propozycji, które mniej lub bardziej odpowiadają temu o czym rozmawialiśmy ostatnio(bez ustalonej preferencji):

Wikingowie - spore pole do popisu dla prowadzącego, wikingowie na pewno mogą mieć dużo ciekawych przygód; postacie o dowolnym stopniu zaawansowania

Komandosi na usługach papieża - poważnie, to jest dobry pomysł; postacie elitarne

Klimaty trzech/czterech muszkieterów - ciekawa epoka, podobnie jak u wikingów dużo możliwości dla graczy do znalezienia zajęcia; postacie przynajmniej średnio zaawansowane

Western - mówiliśmy wczoraj jedynie o średniowieczu, ale rozważyłbym tą opcję, bo klimaty westernu dają bardzo duże możliwości; postacie o dowolnym stopniu zaawansowania

Starożytna Grecja/Rzym - chyba każda opcje daje duże możliwości dla prowadzącego więc nie będę się już powtarzał; postacie o dowolnym stopniu zaawansowania

Edit: widzę, że forum zalało reklamami, trochę przesadzają z tym syfem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Pon 15:39, 14 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slipu




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:10, 15 Cze 2010    Temat postu:

Noo, i to są fajne pomysły, trzeba było tak od razu :P

Rzeczywiście, spore możliwości tkwią w wymienionych settingach, zarówno dla MG jak i graczy, wyrażę jednak kilka osobistych preferencji.

Wikingowie
Zagrać drużyną berserkerów siejących pożogę ze swoich langskippów... miodzio Smile To co mi się w tym zestawieniu nie podoba, to stosunkowo wczesny okres gry - i wynikający z tego straszny prymitywizm tych czasów. Naprawdę, we wczesnośredniowiecznej Europie pług żelazny urasta do roli artefaktu - żadnych miast, gospodarka ledwie zaspokajająca bieżące potrzeby, no, siermięga, krótko mówiąc.

Komandosi na usługach papieża
Od początku traktowałem to poważnie Smile I uważałem za ciekawy pomysł.
Jedyne, co mi się tu trochę nie widzi, to wymagany wysoki poziom zaawansowania postaci - całkowicie zresztą uzasadniony. Jeśli mamy grać dużo sesji tymi samymi postaciami, to częścią radochy będzie śledzenie ich rozwoju, co w przypadku postaci zaawansowanych będzie znacznie słabiej odczuwalne.

Trzech muszkieterów
Mmm, sam miód - okres wojny trzydziestoletniej, intrygi Richelieu, płaszcz i szpada, nawet na Karaiby można skoczyć i w piratów się pobawić - no, takie coś zdecydowanie można pograć. Dodatkowym dla mnie atutem jest łatwość wprowadzania elementów fantastycznych - bo to i muzułmański świat jest tuż za miedzą (no, może za Bosforem), i nie tak dawno odkryta Ameryka, i z Afryki się niewolników przywozi, więc mnóstwo obcych, niezrozumiałych kultur, które można wykorzystać jako źródła elementów niesamowitych. Oczywiście klasyczne wiedźmy i czarnoksiężnicy też mogą się podczas sesji pojawiać, wystarczy założyć, że procesy o czary były oparte na faktach a nie wyssane z palca...

Western
A owszem ciekawe, ciekawe. Tylko, że ja za gatunkiem nie przepadam na tyle, żeby w niego grać przez dłuższy czas. Raczej zostawiłbym w roli odskoczni. No i jeszcze są Deadlandsy, niezrównane ponoć jeśli chodzi o ten sztafaż.

Starożytność
Pewnie można, choć mnie osobiscie to nie pociąga. Zbyt duża różnica w mentalności, nie czułbym się tam swobodnie - równie dobrze można grać w dowolnej rzeczywistości fantastycznej.

Oprócz tego nie rezygnowałbym jeszcze całkiem ze średniowiecza - szczególnie zaczynam się przekonywać do zagrania przybocznych jakiegoś możnego, gdzieś w dominium Jagiellonów. Duży teren, po którym można z łatwością rzucać graczy, umożliwi zróżnicowane sesje, zapobiegając nudzie. Bo, to po prawdzie pół Europy - od węgierskiej Chorwacji, poprzez siedmiogrodzką Transylwanię, niespokojne jeszcze po husyckich awanturach Czechy, sąsiadującą z wciąż silnym Zakonem Polskę, aż po litewską dzicz. Mnóstwo potencjalnych konfliktów (z Wencjanami, z Turkami, z Niemcami, z Krzyżakami, z Moskwą), duża rozmaitość sąsiadujących kultur, czasy już zaawansowanej kultury materialnej, spore możliwości wprowadzania elementów fantastycznych i, last but not least, możliwość fantazjowania na temat historii mojego kraju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mariusz
Defragmentator



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Cloudy Sky

PostWysłany: Wto 13:51, 15 Cze 2010    Temat postu:

Wikingowie mają zajebistą mitologię. I jeśli MG chciałby się pobawić intensywniej w fantastykę to Skandynawia byłaby świetna:-) No tylko właśnie, jak wspomniał Bartek, już trudniej by było skorzystać ze zdobyczy cywilizacji - i zawężałoby to nieco możliwości prowadzenia przygody. Ale może jakaś podróż w czasie?Smile

Komandosi Papieża - ogólnie ten pomysł też mi się podoba:-) Nawet miałbym pomysł na postać, tylko właśnie: problem rozwoju. Można by to rozwiązać w taki sposób, że nasza ekipa byłaby świeżo po szkoleniu, czy też na najniższym piętrze hierarchii. Albo - bardziej radykalny sposób - nie rozwijać się, albo znacznie wolniej niż normalnie. I zaostrzyć możliwość rozwinięcia rzeczywiście do znalezienia nauczyciela/treningu, albo niezwykle fartownym rzutem w czasie gry (ale znów trzeba by to relatywizować: jedne skille testuje się dużo częściej niż inne np.).

Muszkieterowie - jak dla mnie też ciekawe, tylko Alek zdaje się nie chciał broni palnej.

Western - jw:-) Ale jest to też ciekawe środowisko. Złoto, Indianie, bandyci, zakopane skarby, napady na pociągi, porwania, kojoty, widowiskowe pojedynki:-) Ale chyba rzeczywiście bardziej jako odskocznia. Mnie przynajmniej nie starczyłoby pomysłów tutaj na jakąś ekstremalnie długą kampanię.

Starożytność też jest ciekawa. Można by użyć całego panteonu bóstw i demonów, potworów z legend itd:-) A przy tym ewentualne źródła dla dookreślenia detali też są.

--

Mam wstępny pomysł na postać: oprócz standardowych, koniecznych um. walki: kat, oprawca, majster od wyciągania (dowolnych?) zeznań i egzekucji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Unas
Something Rotten



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Tiffauges

PostWysłany: Wto 18:59, 15 Cze 2010    Temat postu:

No dobra, to ja dorzucę tą Polskę i Węgry. Lokalne zabobony, duchy wampiry, mroczne góry i zamki Karpat i tym podobne.

Inny pomysł który mi właśnie wpadł to Europa w okresie epidemii dżumy. Fajny klimat z wszechobecną wokoło śmiercią.

Niedawno wymieniona wojna stuletnia jest fajnym okresem.

Nie mam pomysłu na żadne postacie ale na pewno nie chce mi sie grać w klimacie westernu i na litość boską, komandosa papieża!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slipu




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:26, 15 Cze 2010    Temat postu:

No, dobra, chyba się nie dość precyzyjnie albo nie dość dobitnie wyraziłem Smile
Pod koniec mojego posta proponuję zagrać "gdzieś w dominium Jagiellonów"; Alek z kolei dorzuca Polskę i Węgry; mamy na myśli to samo Smile

Oficjalnie więc zgłaszam to jako kandydaturę settingu:
Polska i Węgry, 1500
W tym czasie trzech braci - Jagiellonów panowało nad całkiem sporymi obszarami Europy środkowo-wschodniej: Władysław w Czechach i na Węgrzech, Jan Olbracht w Polsce i Aleksander na Litwie. W oczywisty sposób daje to spore możliwości tworzenia scenariuszy o fabule z podtekstami politycznymi.
W 1476 zszedł ze świata słynny Vlad Palownik, pierwowzór Drakuli. To chyba też daje wielorakie możliwości autorom scenariuszy.
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że w tym czasie kraje te znajdują się w awangardzie cywilizacyjnej Europy (noo, może nie Litwa Smile). To też uwalnia od pewnych ograniczeń, związanych z prymitywnością czasów.
Krajów ościennych jest wielka rozmaitość - muzułmańska Turcja, prawosławna Moskwa, mongolskie chanaty, Wenecja, Zakon Krzyżacki, ziemie Habsburgów (Niemcy, żeby nie było niedomówień). Całkiem niedawno (1453) padł legendarny Konstantynopol. Ta różnorodność też daje duże możliwości.

Jeśli chodzi o zagadnienia bojowo-militarne, to myślę, że obecność broni palnej nie będzie Alkowi zbytnio przeszkadzać, bo jest ona strasznie rzadka, prymitywna i zawodna. Na polach bitew wciąż rządzą ciężkozbrojni rycerze a technika wytwarzania zbroi jest w szczytowym punkcie rozwoju.

Jeśli chodzi o założenia kampanii, to moim zdaniem najwygodniej byłoby uczynić z graczy grupę zaufanych ludzi jakiegoś możnowładcy (może na początek niezbyt wpływowego). Z łatwością można dzięki temu wysłać graczy tam, gdzie tego żąda scenariusz, czy oddzielić jednego z nich. Ponadto tego rodzaju grupa również dopuszcza spore zróżnicowanie postaci - znajdzie się miejsce i dla dyplomaty i dla szpiega, dla oprawcy i dla lekarza, dla astrologa, czarnoksiężnika lub alchemika i dla księdza.

Mnie się tam podoba. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Unas
Something Rotten



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Tiffauges

PostWysłany: Wto 22:40, 15 Cze 2010    Temat postu:

No mi tam chodziło głównie o dołączenie właśnie południa, ale ogólnie wyżej opisane okoliczności jak najbardziej pasują. 1500 to bardzo ładny rok (60 lat przed urodzeniem Elżbiety Smile ).

To co, Bartek się zgłaszał na ochotnika jako pierwszy prowadzący, to będziesz Bartek miał chyba największą swobodę na starcie, teraz zostało dookreślenie kryteriów tworzenia postaci (punkty, zaawansowanie, role społeczne etc).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Różowy Jednorożec



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 23:10, 15 Cze 2010    Temat postu:

Nie jest to może wymarzone dla mnie osadzenie akcji, ale może być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mariusz
Defragmentator



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Cloudy Sky

PostWysłany: Śro 6:46, 16 Cze 2010    Temat postu:

No dobra, to Bartek:
- ulokuj początkowo drużynę gdzieś konkretnie na mapie
- na etapie tworzenia postaci zapodaj też zarys swojej; już w czasie pierwszej sesji będziemy mogli się do niej odnosić.

Przy okazji może ustalimy meta-zasady dotyczące całej kampanii:
1) Wszelkie uwagi względem błędów rzeczowych (typu: "przecież nie wszyscy muzułmanie są Murzynami!") przekazujemy po sesji na zasadach feedback'u.
2) Wszelkie rozstrzygnięcia mechaniczne (typu wycenianie zalet-wad, pozwalanie/zabranianie rozwoju itd) leżą w kompetencji leżą w kompetencji MG prowadzący najbliższą kwestię (może się on oczywiście konsultować, jeśli ma ochotę, ale ostateczna decyzja należy do niego).
3) Po każdej sesji prowadzący update'uje temat w którym opisuje wydarzenia w czasie gry, ze wyraźnym zaznaczeniem które wątki uwalnia kolejnemu MG, a które rezerwuje sobie, oraz ew. sugestie dodatkowe: jak np. prośba o pozostawienie drużyny w danym obszarze (lub: przywrócenie na koniec sesji w dane okolice), nie zabijanie tego-a-tamtego.
[Uwaga: ważne, że to są tylko sugestie. Jeśli wypadki potoczą się tak, że dany NPC znajdzie się w sytuacji gdzie jego szanse przeżycia są minimalne to nie ratujemy na siłę; to samo z podróżami - jak np. sami gracze zdecydują się gdzieś pójść, to nie wracamy ich na siłę.]
-> Owe sugestie mogą też być (oczywiście) przekazane bezpośr. kolejnemu MG, jeśli jest istotne aby te dane ukryć przed pozostałymi graczami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia Śro 6:47, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Różowy Jednorożec



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 10:54, 16 Cze 2010    Temat postu:

Mariusz napisał:

2) Wszelkie rozstrzygnięcia mechaniczne (typu wycenianie zalet-wad, pozwalanie/zabranianie rozwoju itd) leżą w kompetencji leżą w kompetencji MG prowadzący najbliższą kwestię (może się on oczywiście konsultować, jeśli ma ochotę, ale ostateczna decyzja należy do niego).

Myślę, że lepiej jeśli rozwój postaci jest nadzorowany przez mg prowadzącego sesję poprzednią, nie następną. Natomiast jeśli chodzi o tworzenie postaci, to albo wszyscy musimy przedyskutować wycenę wad/zalet, albo niech decyduje o tym prowadzący pierwszą sesję.

Cytat:

3) Po każdej sesji prowadzący update'uje temat w którym opisuje wydarzenia w czasie gry, ze wyraźnym zaznaczeniem które wątki uwalnia kolejnemu MG, a które rezerwuje sobie, oraz ew. sugestie dodatkowe: jak np. prośba o pozostawienie drużyny w danym obszarze (lub: przywrócenie na koniec sesji w dane okolice), nie zabijanie tego-a-tamtego.

Tu naturalnie zgadzam się, ale dobrze by było tego nie nadużywać i pozostawiać pozostałym możliwie dużą dowolność w kształtowaniu dalszych wydarzeń.

Musimy jeszcze zdecydować się ostatecznie na system, bo chyba jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Wchodzą w grę chyba tylko fudge i azuria i ja wolałbym chyba azurię, bo fudge mi średnio leży, ale w ostateczności w nim też bym mógł prowadzić. No i po wybraniu systemu trzeba ustalić jakie mamy pule punktów/zalet na stworzenie postaci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Śro 10:57, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mariusz
Defragmentator



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Cloudy Sky

PostWysłany: Śro 12:49, 16 Cze 2010    Temat postu:

ad 2) tu chodziło mi tez o to, że np uprzedni MG chcąc zrobić rozwinięcie postaci którą grał będzie u kolejnego MG - będzie miał się z kim skonsultować. W proponowanej przez ciebie wersji musiałby się konsultować sam ze sobą;P Oczywiście idzie to rozbić - aby swój rozwój konsultował z kolejnym a rozwoje graczy konsultował sam... No tylko tutaj produkujemy sobie dziwną sytuację, że dwaj MG wyceniają i akceptują (naraz?) rozwój prowadzonych przez siebie postaci.
Ale nie upieram się; poczekajmy na opinię pozostałych.

Ad 3) Twoje słowa mogą być dobrym komentarzem do tego punktu:-)

Co do wyboru mechaniki to chyba ja nie muszę się deklarowaćSmile Ale - jeśli Bartek będzie chciał jednak fudga - to dyskusja między nami w tym względzie będzie raczej bezcelowa; zmieni się w dysputę wyższości pługa nad wiatrakiem. Tak więc w przypadku kolizji zdaję się na głos ogółu. Dostosuję się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mariusz dnia Śro 12:51, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Różowy Jednorożec



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:52, 16 Cze 2010    Temat postu:

Mariusz napisał:
ad 2) tu chodziło mi tez o to, że np uprzedni MG chcąc zrobić rozwinięcie postaci którą grał będzie u kolejnego MG - będzie miał się z kim skonsultować. W proponowanej przez ciebie wersji musiałby się konsultować sam ze sobą;P Oczywiście idzie to rozbić - aby swój rozwój konsultował z kolejnym a rozwoje graczy konsultował sam... No tylko tutaj produkujemy sobie dziwną sytuację, że dwaj MG wyceniają i akceptują (naraz?) rozwój prowadzonych przez siebie postaci.


Czy postać mg prowadzącego daną sesję też dostaje za nią expa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mariusz
Defragmentator



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Cloudy Sky

PostWysłany: Śro 14:13, 16 Cze 2010    Temat postu:

W rozmowie z Bartkiem poruszyłem ten temat i ustaliliśmy, że tak (o ile postać "traci" sesję za sprawą masterowania prowadzącego ją gracza - jeśli dana osoba nie jest fizycznie obecna na sesji, to stosujemy dotychczasowe rozwiązanie: czyli nie).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Różowy Jednorożec



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 14:40, 16 Cze 2010    Temat postu:

Szkoda, że nie skorzystaliście z forum do omówienia tej kwestii, wydaje się dość istotne, żeby przedyskutować to w pełnym gronie uczestników. Ja nie jestem do tego pomysłu całkiem przekonany, bo choć ułatwia pewnie kwestie balansowania postaci, to jest to trochę jednak sztuczne. Są jeszcze jakieś inne argumenty przemawiające za tym rozwiązaniem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mariusz
Defragmentator



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 960
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Cloudy Sky

PostWysłany: Śro 17:33, 16 Cze 2010    Temat postu:

Podstawowy jest taki, że jeśli będzie tak, że kilku z nas będzie prowadziło częściej niż pozostali, to ich postacie będą zacofane. Innym rozwiązaniem może być wprowadzenie "kolejki" - że każdy z nas musi raz poprowadzić by "domknąć" kolejkę, by móc poprowadzić znowu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Unas
Something Rotten



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Tiffauges

PostWysłany: Śro 17:49, 16 Cze 2010    Temat postu:

No dobra, na początku byłem przeciwny obdzielaniu expem prowadzącego, ale ten ostatni argument mnie przekonuje (w sensie co jeśli jeden MG prowadzi kilka sesji).

Proponuje ze swojej strony dawać średnią expa z całej drużyny. A zasady przydzielania expa (min, max) ustalić wcześniej. Natomiast rozwój można myślę konsultować ze wszystkimi graczami (tak na prawde gracz nieobecny może robić cokolwiek i trenować cokolwiek, to fajna opcja).

Co do systemu to jestem za tym Azuryjskim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Azuria Strona Główna -> Sesje / Polska-Węgry 1500 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin